Pomóżmy Ukrainie!

Wiem, że to nie na temat, ale w ostatnich dniach nie potrafię myśleć o niczym innym, pewnie jak wielu z Was. Od kilku dni jesteśmy świadkami bezwzględnej i niczym nie sprowokowanej agresji Rosji na naszego suwerennego sąsiada - Ukrainę, która daje jej godny odpór. W Kijowie mam przyjaciół i w każdej minucie drżę o ich życie. Codziennie naszą granice przekraczają dziesiątki tysięcy przerażonych ludzi, brutalnie wyrwanych z ich świata, codzienności i poczucia bezpieczeństwa. Zadbajmy o nich. W wielu miejscowościach organizowane są zbiórki najpotrzebniejszych rzeczy, odzew jest ogromny, u mnie ciężko było się wręcz dopchać do takiego punktu. Pomóżmy tym ludziom w jakikolwiek sposób - finansowy, rzeczowy albo poprzez słowa wsparcia - właściwe kanały znajdziecie sami. Niech nikt z nich nie ma poczucia, że został sam. Mam głębokie przekonanie, że oto mamy do czynienia z ważnym punktem w dziejach naszej cywilizacji - to od nas zależy jak ona będzie wyglądać. Wybaczcie tak osobistego posta, ale nie potrafię inaczej.