Dzisiaj do sprzedaży trafił smaczny klockowy kąsek - nowy numer magazynu Lego Marvel Avengers z kapitalną minifigurką Doktora Strange (a dodatkowo także z kolekcjonerską kartą Lego Avengers i saszetką podobnych kart). W tym przypadku cena 19,99 zł nie wydaje się być wygórowana).
Tu warto dodać, że na alle jest polybag z doktorem S. za mniej niż 19zl.
OdpowiedzUsuńCo można zrobić jeżeli w saszetce brakuje elementów figurki?
OdpowiedzUsuńTrzeba zrobić zdjęcie paragonu + zawartości saszetki i wysłać reklamację do wydawcy.
UsuńZacząłbym mimo wszystko od lego, zerknij tutaj:
Usuńhttps://www.lego.com/pl-pl/service/replacementparts/missing/location
Jest szansa, że wydawca się będzie wykręcał lub zajmie mu mnóstwo czasu odpowiedź na twoje pytanie, a lego raczej nigdy nie zawodzi i odpisują po kilku dniach maksymalnie. Ten Doktor Strange to zestaw 242317, nie indeksuje go stronka lego, ale możesz spróbować sobie kliknąć w „Nie znam numeru zestawu” i opisać, co masz. A nuż, widelec od razu ci przyślą, co trzeba, oni – póki co – dbają o wizerunek firmy. Z bricklinka zdejmiesz numer brakującej części, co prawda w tym zestawie jeszcze nikt nie dodał spisu, bo to nówka, ale znajdziesz swoje części w innych:
https://www.bricklink.com/v2/catalog/catalogitem.page?S=242317-1&name=Doctor%20Strange%20paper%20bag&category=%5BSuper%20Heroes%5D%5BDoctor%20Strange%20in%20the%20Multiverse%20of%20Madness%5D#T=S&O={%22iconly%22:0}
Lego co raz bardziej zaniża kontrolę jakości i co raz więcej zestawów jest wybrakowanych (vide kalendarze adwentowe z SW i HP z zeszłego roku xD). W Polsce każdorazowo bez ogródek przysyłają brakujące części, tak że ten.
Tak z ciekawości - nic się nie zmieniło i nie robią problemów z produktami na licencjach?
UsuńParę lat temu pisałem do nich o nową główkę do zestawu Big Bang Theory, bo egzemplarz z pudełka miał błędy w nadruku. Przysłali bez problemu, ale dodali komentarz, że na nic więcej nie mogę już liczyć (nie to, żebym potrzebował), bo mają ograniczenia na produkty na licencjach. Pewnie chcieli ukrócić cwaniactwo, że ktoś składa sobie figurki na sprzedaż z dosłanych elementów.
To się czasami zdarza. Napisz do wydawcy i wyślą nową saszetkę. Mi nigdy nie robiono problemu z uzupełnieniem braków (ani za tego, ani za poprzedniego wydawcy).
Usuń@Anonimowy, w licencyjnych nie miałem uszkodzonych/braków, nie wypowiem się.
Usuń@LEGO Okazje, dobrze wiedzieć, że Blue Ocean nie leci w kulki! Na te już chyba kilkadziesiąt gazetek nie trafiła mi się jeszcze wybrakowana saszeta. Mam nadzieję – mimo wszystko – że tak zostanie.