Dzisiaj znienacka (by nie rzec "tradycyjnie znienacka") w kioskach pojawiła się broszura wydawnictwa Ameet pod tytułem "Gwiezdne rozgrywki". Dołączona jest do niej minifigurka R2D2, na pierwszy rzut oka taka sama jaką wcześniej można było znaleźć w broszurze "Kosmiczne przygody". Jaki jest sens dodawania identycznej figurki do kolejnej broszury? Mnie nie pytajcie - byłem tak mało zainteresowany tą publikacją, że nawet nie sprawdziłem ceny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz