Od dzisiaj w kioskach nowy numer magazynu Lego Star Wars, a w nim minimodel, a w zasadzie mikromodel Star Destroyera (35 klocków). Moim zdaniem nic ciekawego, niski poziom skomplikowania, typowe klocki i prymitywny wygląd czynią go w moich oczach mało atrakcyjnym. Ja nie kupię, ale Wy możecie, jeśli tylko wysupłacie 10,99 zł.
Takie pytanko:
OdpowiedzUsuńCzy w zapowiedzi nastepnego numeru jest informacja, ze magazyn bedzie wydawany przez Blue Ocean?
Nie kupiłem tego numeru (i nie kupię), więc nie wiem, ale spróbuję się dowiedzieć, względnie może ktoś z czytelników bloga się wypowie. Wiem tyle, że Blue Ocean Media do tej pory wydało magazyny XXL.
UsuńNa zapowiedziach nastepnych numerow City i Ninjago jest juz to pokazane. A co do star wars to juz Klockozaur zrecenzowal numer i nie ma tam nic o zmianie. Za to pisza, ze nastepny numer Lego Star Wars bedzie 2 grudnia. Tak, wiem, dluuuugo sobie poczekamy...
Usuń